W dzisiejszych czasach słowo „moda” jest synonimem dla tego, co popularne. Tak więc, w zależności od sezonu, ludzie chcący być „modni” przechadzają się ulicami w: ubraniach z motywem galaxy, kolorowych szpilkach, spodniach typu boyfriend tudzież sukience w kolorze fuksji.
Bycie modnym w tym tego słowa znaczeniu niestety nie jest równoznaczne ze świetną prezencją. Ślepe podążanie za trendami sprawia, że wyglądamy jak przebrani, a nasz wygląd nie jest spójny. Warto odpowiedzieć sobie na pytanie: czy wolisz czuć się dobrze w ubraniach, które do ciebie pasują, czy być kiepską kopią wystawowego manekina?
Odpowiedź wydaje się banalna. Pomyśl – czy ikony stylu podziwiane są przez to, że noszą wszystko, co jest „na czasie”? Jeśli twoja odpowiedź jest twierdząca – pora zejść na ziemię. Podziwiamy konsekwencję, z jaką budują swój wizerunek. Precyzyjne dopracowanie nawet najmniejszych detali. A także swobodę ruchu jaką prezentują w swych stylizacjach. Już na pierwszy rzut oka widać, jak wspaniale czują się w narzuconych na siebie ubraniach.
Co za tym stoi? Wcale nie podążanie za trendami, ale świadomość własnego ciała i wiedza, w czym wyglądamy korzystnie, w czym czujemy się dobrze.
Zastanów się chwilę: jaka jesteś? Styl powinien być spójny z twoją osobowością. Wyrażać ciebie. To twoja wizytówka, którą przekazujesz światu. Nie udawaj, że nie wiesz, jak ważne jest pierwsze wrażenie! Ocenianie ludzi po wyglądzie jest nieodpowiednie, ale człowiek myśli stereotypami. Gdy widzi człowieka z rozwianymi włosami, kolorowym szalem i poplamioną farbami koszulą – od razu przychodzi mu na myśl, że to artysta. Dziewczyna z bardzo krótkiej, wyzywającej sukience, w pełnym makijażu już o świcie odebrana będzie jako niezbyt bystra. Mimo że prawda może być zupełnie inna, tak właśnie działa świat. Nie mamy wystarczającej ilości czasu na to, by poznać każdą napotkaną osobę, stąd bierze się posługiwanie stereotypami. Dlatego tak dobrze jest, gd wygląd zewnętrzny spójny jest z tym, co mamy w środku. Marki prześcigają się w coraz to nowszych kolekcjach, ale nie dajcie się omamić – wybierajcie tylko to, co rzeczywiście wam się podoba, w czym czujecie się dobrze, a przede wszystkim – w czym czujecie się sobą.