Każdego dnia przeciętny użytkownik Internetu odwiedza od kilkunastu do kilkudziesięciu stron w sieci. Wiele z nich to internetowe serwisy informacyjne. Człowiek niczym gąbka chłonie znajdujące się tam wiadomości. Często nie sprawdzamy wiarygodności i rzetelności podanej informacji i opieramy się tylko na jednym źródle. Nie można w stu procentach ufać serwisom internetowym. Często informacje trafiają na portal tuż po zdarzeniu, i są tylko przypuszczeniami dziennikarzy. Niestety takie mamy obecnie czasy, że liczy się nie tylko wiarygodność serwisu, ale również czas w jakim dana informacja trafia do wiadomości ogólnej. Całkowicie odrębną sprawą są serwisy plotkarskie. Tam nie liczy się rzetelność podawanych wiadomości, a sensacyjnie brzmiące tytuły, które mają przyciągnąć uwagę fanów. Często jest tak, że zdjęcie danej gwiazdy jest zamieszczane na plotkarskim portalu, a później do niego dopisywana jest wymyślona historia. Dlatego użytkownicy Internetu nie zawsze powinni ufać zamieszczanym tam informacjom.
