Odessa jest pełna różnych zabytków historycznych i przyrodniczych. Ale jest też wiele tajemnic związanych z Odessą.
Podziemne wycieczki
Od rozpadu Związku Radzieckiego kamieniołomy w Odessie nie były potrzebne nikomu. Podobnie obiekty wojskowe, które zostały zniszczone i zrabowane. Obecnie niezależne poruszanie się po katakumbach w pobliżu miasta jest prawie niemożliwe. Dlatego jeśli chcemy zejść pod ziemię, musimy skorzystać z przewodnika w ramach zwiedzania.
Wejście do lochu znajduje się przy alei Rozumowskiego 2. Jest to całkowicie niepozorny, żelazny garaż, obok którego można by przejść obojętnie.
Bunkier przeciwatomowy
Wycieczka rozpoczyna się od otrzymania kasku i latarki. Bez tego poruszanie się pod ziemią jest dość problematyczne. Dalej jest zejście do schodów na głębokość około 30 metrów, gdzie zaczyna się sam bunkier.
Bunkier jest zbudowany w części kamieniołomu i ma pomieścić około 1200 osób. Nie ma w nim specjalnych udogodnień. Zakładano, że ludzie będą siedzieć na ławkach wzdłuż nawy. Teraz brakuje samych ławek, pozostały tylko betonowe podstawy. Te same betonowe podstawy są skrzynkami dostarczającymi powietrze do pomieszczenia.
Nad bunkrem znajdowała się kolonia karna kobiet. Dlatego bunkier został zaprojektowany nie tylko dla ludności cywilnej, ale także dla więźniów. Został w związku z tym podzielony na kilka stref z uzbrojonymi strażnikami.
Obecnie bunkier ten jest w bardzo opłakanym stanie, to niemal ruina. Główne konstrukcje metalowe i linie kablowe są powycinane. Pomieszczenia są stopniowo wypełniane wodą. A dawne miejsca dla ludzi są wykorzystywane jako rodzaj stoisk wystawowych.
Katakumby
Główną część wycieczki zajmują katakumby. Znajdują się one na terenie niemal całej Odessy. Do niedawna prawie każde podwórko miało swoje zejście pod ziemię. Nic więc dziwnego, że katakumby były zawsze przystanią dla różnych elementów przestępczych.
Katakumby powstawały stopniowo z powodu wydobywania materiałów budowlanych. Cała Odessa stoi na skale łupinowej, która służyła do budowy budynków. Wydobycie przeprowadzono ręcznie.
Rakushnyak to miękki, ale kruchy materiał. Więc piłowanie go było łatwe. Najtrudniejsze zadanie to początek procesu obróbki i jego zakończenie. Na początek konieczne było ostrożne przecięcie obrabianego przedmiotu za pomocą małej piły na długim uchwycie. Następnie można było uruchomić dużą piłę. Wreszcie ważne było ostrożne odłupanie bloku kamiennego, aby nie pękł po upuszczeniu. Jakość otrzymanych bloków była bardzo ważna – nikt nie zapłaciłby za pęknięcia, nierówne cięcia lub wióry. Proces wydobycia był chaotyczny – pracownicy wydobywali kamień tam, gdzie był najwyższej jakości. Dlatego z czasem katakumby stały się prawdziwym labiryntem. Oprócz tego, aby ułatwić dostarczanie kamienia na powierzchnię, wycięto różne przejścia technologiczne.
Było wiele prób mapowania katakumb. Ale z powodu okresowych zawaleń nie ma dokładnej mapy wszystkich katakumb. Badane są tylko niektóre obszary.
Podczas zwiedzania na ścianach wielokrotnie będzie widać różne symbole numeryczne odnoszące się do różnych okresów czasu. Są to ślady prób stworzenia normalnej mapy.
Teraz stan katakumb jest monitorowany przez organizację publiczną, która prowadzi wycieczki.
Legendy z katakumb
Oczywiście takie miejsce jak katakumby w Odessie nie może obejść się bez różnych legend. Jedną z nich jest legenda o złotym Titanicu. Mówi się, że w Odessie mieszkał bardzo bogaty jubiler, któremu udało się przeżyć katastrofę Titanica. To wydarzenie zrobiło na nim tak duże wrażenie, że wykonał pomniejszoną kopię statku z czystego złota. Ale nadszedł rok 1917 i jubiler musiał opuścić kraj. Nie mógł zabrać ze sobą tego skarbu. Dlatego ukrył go w katakumbach w Odessie.
Ta legenda jest bardzo popularna wśród wielu poszukiwaczy skarbów. Jako potwierdzenie przytaczają fakt, że potomkowie jubilera w latach 70. przybyli do Odessy w nadziei na znalezienie tego, co ukrywał ich przodek.
Odeskie podziemia a światek przestępczy
Podziemia od dawna były rajem dla różnych elementów przestępczych. Podczas wycieczki po katakumbach można zapoznać się, z niektórym sposobami wykorzystania podziemi przez światek przestępczy.
Pierwszy to tzw. złodziejska melina Tutaj, przy stołach pod ziemią zbrodniczy świat Odessy zbierał się w celu omówienia swych niecnych planów i zamiarów. Tutaj w podziemiach , podczas prohibicji, można było kupić alkohol. I oczywiście młodsze pokolenie złodziejaszków było szkolone pod ziemią ( na trasie zwiedzania można zobaczyć manekiny służące do szkolenia kieszonkowców). Następnym sposobem wykorzystania lochów miało być umieszczenie tutaj porwanych kobiet, które miały być transportowane dalej do krajów arabskich drogą morską.
Istnieją dwa etapy ruchu partyzanckiego związane z kamieniołomami. W pierwszym etapie na początku wojny ruch ten był mało zorganizowany. A co najważniejsze – ludzie nie byli przygotowani na długi pobyt pod ziemią. W rezultacie pierwsze jednostki partyzanckie zginęły nie tyle w bitwie, ile wskutek szaleństwa po przebywaniu w całkowitej ciemności w pomieszczeniu.
Drugi etap uwzględniał już te okoliczności, a dowództwo wysłało wyszkolonych dowódców, którzy umieli organizować ludzi w tak trudnych warunkach.
Udając się na wycieczki do Odessy, koniecznie nie zapomnijcie zobaczyć legendarnych katakumb odeskich, z którymi związane jest tak wiele przeróżnych historii.