Cera naczynkowa u polskich kobiet to niestety uciążliwy problem. Czerwone plamki na skórze, „pajączki”, świadczą o tym, że mamy problem z pękającymi naczynkami. Jest to skóra bardzo wrażliwa. Może być ona spowodowana złą dietą, nadmiernym opalaniem się, nieodpowiednią pielęgnacją, ale może to też być kwestia genów i jasnej karnacji. Kosmetyki do cery naczynkowej są tu niezbędne, muszą być dobrej jakości. Cienka skóra, szybko reagująca na zmieniające się czynniki zewnętrzne, np. pogodę. Częsta zmiana temperatury dla skóry naczynkowej jest niekorzystna, bo jeśli wyjdziemy z zimnego powietrza na ciepłe, czerwone plamki pojawią się bardzo szybko. Nie jest to związane z wiekiem, ale po prostu ma to związek z tym, że naczynka znajdują się płycej pod skórą niż w przypadku cery normalnej. Wybierając kosmetyki dla cery naczynkowej, musimy wziąć pod uwagę ich skuteczność. Kosmetyki do cery naczynkowej muszą mieć dużą siłę, aby pozbyć się tego problemu, ponieważ może on się przerodzić w trądzik różowaty. Jest całkiem sporo zabiegów dedykowanych cerze naczynkowej. Są to: drenaż limfatyczny, zabiegi kojące, ultradźwięki, jonofereza, galwanizacja, elektrokaugulacja, zabiegi z wykorzystaniem lampy sollux, fototermoliza, laserowe zamykanie naczynek. Mają one przede wszystkim sprawić, aby naczynka nam nie pękały. Możemy też same sobie pomóc i unikać tego, czego nasza cera naczynkowa nie lubi. Starajmy się rzadko mieć kontakt z chlorem i twardą wodą, nie przebywajmy za dużo na słońcu i w solarium, a także sauny, unikajmy kontaktu z suszarką czy lokówką. Postarajmy się również stresować jak najmniej oraz nie doprowadzać do sytuacji, kiedy tętno będzie wysokie. Poza tym cera naczynkowa nie lubi mrozu, wiatru i wilgoci. Nie należy pić czerwonego wina. Niekorzystne kosmetyki do cery naczynkowej to kosmetyki złuszczające, peelingi gruboziarniste, a także takie, które w składzie mają alkohol i mogą wysuszać skórę. Jeśli chodzi o dietę, to nie pijmy gorących napojów tj. kawa czy herbata, a także nie używajmy ostrych przypraw.